środa, 9 grudnia 2015

Pierwsza

Niezauważalna - Marcus Sedgwick



Wydawnictwo: YA!
Rok wydania: 07/2015
Ilość stron: 352


"Niezauważalna" nie jest pierwszą książką Marcusa Sedgwicka, jaka ukazała się na polskim rynku, ale pierwszą tego interesującego brytyjskiego pisarza, na którą ja zwróciłam uwagę. Bardzo spodobał mi się lekki styl w jakim napisana jest książka. Nic dziwnego, że autor tworzy także z myślą o dzieciach, posiada bowiem swoistą łatwość prezentowania nam świata widzianego oczami młodych bohaterów. Nawet wtedy gdy bohaterką jest niewidoma nastolatka. "Niezauważalna" to zarazem bardzo prosta jak i bardzo głęboka opowieść o tym co najważniejsze. O rodzinie, miłości, przyjaźni, która może połączyć najbardziej niepasujące do siebie osoby, a przede wszystkim o odwadze. O tej wielkiej, którą trzeba wykazać w obliczu niebezpieczeństwa, jak i tej małej codziennej, potrzebnej do pokonywania codziennych przeszkód. Szesnastoletnia Laureth będzie musiała wykazać się ogromną odwagą i determinacją, by odnaleźć zaginionego ojca. Bez przygotowania, szczegółowych planów, ani nawet wiedzy dorosłych zabiera młodszego brata Benjamina i wyrusza z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych.
Jeden z wątków książki dotyczy kwestii przypadku i przeznaczenia a także fascynacji liczbą 354. Bardzo żałuję, ze w polskiej wersji nie udało się oddać specyficznych zabiegów autora związanego z ta liczbą (rozumiem, że w naszym języku jest to niemożliwe) m.in. nazwy tytułów składają się ze słów trzy, cztero i pięcioliterowych. W taki sposób napisany jest także cały rozdział (!).  
"Niezauważalna" to przyjemna, lekka książka, którą polecam zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom. 
Moja ocena:6/10  
******

W objęciach chłodu - Sandra Brown


Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2007
Ilość stron: 416

"W objęciach chłodu" jest jedną z bardziej znanych powieści Sandry Brown, i nic w tym dziwnego bo autorka jak mało kto potrafi budować napięcie i stopniować jego wzrost aż do kulminacyjnego końca. W małym miasteczku Cleary grasuje seryjny morderca, którego ofiarami padają młode kobiety. Sprawę próbuje rozwiązać lokalny policjant komisarz Burton, czego nie ułatwiają mu problemy w życiu osobistym. Właśnie rozwiódł się on z dziennikarką Lily, a sprzedaż górskiej chaty, która kojarzy mu się z latami szczęścia ewidentnie zamyka ten etap jego życia. Na co nie jest do końca gotowy, co uświadamia sobie gdy paraliżująca życie w mieście śnieżyca odcięła drogę do chaty. Gdy w mieście pojawia się FBI sprawa mordercy nabiera tępa i szybko okazuje się, ze pozornie zwyczajni mieszkańcy skrywają wiele mrocznych sekretów. Tropy prowadzą zwłaszcza do żczyzny, uwięzionego przez śnieżycę razem z Lily... 
Książkę bardzo szybko i przyjemnie się czyta. Oczywiście, co typowe dla autorki pojawiły się także wątki romansu, które moim zdaniem urozmaicają całość. Sporym plusem jest duże grono postaci, interesujących i dobrze scharakteryzowanych, które udowodniają, że mieszkańcy małych miasteczek tylko pozornie wiodą sielankowe życie.
Podsumowując. Bardzo dobra, lekka lektura dla wielbicieli gatunku i nie tylko. 

Moja ocena: 7/10   
 *******
   

 Szepty i kłamstwa - Joy Fielding

 Wydawnictwo: Książnica
Rok wydania: 2008
Ilość stron: 296


 Joy Fielding przyzwyczaiła mnie do świetnie skonstruowanych intryg i tak jest i w przypadku "Szeptów i kłamstw". Właśnie to: szepty i kłamstwa na których trzeźwo stąpająca po ziemi Terry przyłapuję swą młoda lokatorkę sprawiają, że atmosfera staje się z każdą chwila coraz gęstsza od uczucia niepokoju i atmosfery nieokreślonego zagrożenia. 
Samotna, podstarzała pielęgniarka Terry mimo oporów wynajmuje domek na tyłach swego domu młodej, energicznej Alison. Wraz z lokatorką w jej życie wkracza radość i śmiech, bowiem między kobietami niemal od razu nawiązuje się niezwykła więź. Ale razem z Alison pojawiają się także podejrzenia i wątpliwości. Czy dziewczyna jest tym za kogo się podaje? Kim naprawdę są jej przyjaciele, których Terry dobrowolnie zgodziła się gościć a zwłaszcza jej tajemniczy brat. I jakie mają wobec niej plany? Jaki obraz poskłada Terry z fragmentów rozmów, szeptów i kłamstw? Czy już powinna się bać?
Świetnie napisana książka w której nic nie jest takie jakim się wydaje. Autorka z niesamowitą wprawą oddaje atmosferę osaczenia w jakiej żyje Terry. A podejrzliwy czytelnik snuje setki własnych scenariuszy by ostatecznie dać się całkowicie zaskoczyć. Niezwykłe rozwiązanie, które po raz kolejny przypomina mi dlaczego tak bardzo lubię książki Joy Fielding. 
Dla tych co lubią zagadki, sensację i psychologiczne thillery. Bardzo dobra książka, polecam.  
 
 Moja ocena: 7/10 
*******

 Elita zabójców - Lee Child
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 01/2013
Ilość stron: 432 


 Jedenasty tom przygód Jacka Reachera. Okazuje się, że ten małomówny twardziel nie zawsze był takim samotnikiem jakim jest obecnie. W czasach swojej służby w żandarmerii przewodził bowiem specjalnej grupie śledczej, z której członkami nie tylko współpracował, ale i nawiązał przyjaźnie. A przyjaźnie z wojska to jak wiadomo nie byle co. Nic więc dziwnego, że gdy w tajemniczych okolicznościach ginie jeden z członków jego dawnej drużyny, Reacher bezzwłocznie wyrusza na wezwanie. Jest to więc tom w pewien sposób nietypowy. Możemy bowiem pierwszy raz zaobserwować Reachera działającego nie solo, ale w zespole. Jak sobie poradzi w tej sytuacji?
Chyba nikogo nie zaskoczę jeśli powiem, że tak jak zawsze :) Ani międzynarodowe spiski, ani zorganizowana przestępczość, ani płatni zabójcy. Nikt nie jest w stanie zatrzymać Reachera, który zmierza do odkrycia prawdy i wymierzenia sprawiedliwości w imię poległych przyjaciół. 
Mam wrażenie, że "Elita zabójców" rozgrywa się w nieco wolniejszym tempie niż książki Childa, które dotąd miałam okazję czytać. Nie znaczy to jednak, że jest nudo. Dzieje się naprawdę sporo, co nie przeszkadza jednak bohaterowi w snuciu rozważań nad znaczeniem liczb i błyskawicznym obliczaniu trajektorii lotów pocisków, gdy tylko zajdzie taka potrzeba :) 
 Moja ocena: 7/10
*******  
Tom 2   Tom 4   Tom 7  
Tom 13   Tom 14   Tom 15  Tom 16    Tom 17    Tom 18

 

 Córeczka tatusia - Mary Higgins Clark

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2005
Ilość stron: 312


 Mary Higgins Clark jest jedną z najbardziej znanych, a zarazem najbardziej płodnych amerykańskich pisarek. Mimo bardzo podeszłego wieku (już dawno przekroczyła osiemdziesiątkę) wciąż regularnie wydaje swoje powieści i zaskakuje coraz to nowymi pomysłami na fabułę. 
Ja osobiście bardzo jej książki lubię - choć uważam, że między bardzo dobrymi zdarzają jej się także słabsze pozycje (co jest chyba nieuniknione przy takiej liczbie książek). "Córeczka tatusia" należy niewątpliwie do tej pierwszej kategorii i jest jedną z lepszych książek autorki, jakie dotąd miałam okazje czytać. 
Dzieciństwo Ellie Cavanaugh przebiegało spokojnie i szczęśliwie do momentu gdy ktoś brutalnie zamordował jej starszą siostrę Andreę. Mimo, że mordercę schwytano i osądzono, beztroska nigdy już nie powróciła. Małżeństwo jej rodziców rozpadło się, a jej nigdy nie udało się zająć po siostrze miejsca ukochanej córeczki tatusia. Nigdy też nie poradziła sobie z dręczącym ją poczuciem winy, że mogła uratować siostrę, gdyby zdecydowała się wcześniej wyjawić jej sekrety. Teraz, gdy jako dorosła dziennikarka wraca do rodzinnego miasta ma tylko jeden cel, ukazać prawdę o śmierci siostry i uniemożliwić mordercy, który stara się o przedterminowe zwolnienie, wyjście z więzienia. 
Bardzo ciekawa i dobrze napisana książka o dość nietypowej konstrukcji. Autorce udało się zaprezentować nam zdeterminowaną, silną młodą kobietę, która dąży do prawdy mimo przeszkód jakie czekają na nią ze strony wpływowej rodziny mordercy. To także postać w jakiś sposób tragiczna, żyjąca w cieniu zbrodni, która zaciążyła na całym jej życiu. 
Polecam zarówno fanom kryminału, jak i miłośnikom dobrej książki w ogóle.  

 Moja ocena: 7/10
*******


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...