sobota, 12 września 2015

Poszukiwany - Lee Child


Poszukiwany - Lee Child





Wydawnictwo: Albatros
Cykl: Jack Reacher (tom 17)
Rok wydania: 2013
Rok pierwszego wydania: 2012
Ilość stron: 480





„Poszukiwany” to siedemnasty tom serii z Jackiem Reacherem. Chronologicznie znajduje się on więc przed „Nigdy nie wracaj” o której to części pisałam ostatnio. Nie udało mi się przeczytać książek w odpowiedniej kolejności, ale nie jest to jakiś wielki problem. Jedyna różnica polega na tym, że Jack jest jeszcze w drodze do Wirginii, ale, że jest on „w drodze” od czasu opuszczenia żandarmerii, to gdzie aktualnie zmierza nie ma większego znaczenia :)

Jest późny wieczór, zimo i ciemno gdy Reacher próbuje złapać stopa na jednej z międzystanowych autostrad. Liczy głównie na litość podróżujących, z jego gabarytami i złamanym nosem nie wzbudza bowiem zaufania kierowców. Mija ponad dziewięćdziesiąt minut zanim zatrzymuje się pierwszy samochód. Jedzie w nim dwóch mężczyzn i kobieta. Ona milcząca i jakby przestraszona, oni rozluźnieni i rozmowni. Ale coś w ich zachowaniu wyraźnie się nie zgadza. Nie mija dużo czasu, gdy mijają pierwsze policyjne blokady. Czy Reacher mimowolnie stał się zakładnikiem nieznajomych? Kim jest kobieta – przestępcą czy ofiarą? Pewne jest tylko to, że nic nie jest takie na jakie zdaje się wyglądać i Reacher będzie się musiał zmierzyć z niejedną przeszkodą, zanim zdoła zbliżyć się do rozwiązania tej tajemnicy.

„Poszukiwany” to jedna z tych książek Childa, kiedy fabuła czasem na chwilę opuszcza Reachera i skupia się na innych sprawach i osobach – w tym wypadku są to fragmenty dotyczące śledztwa w sprawie morderstwa i pracy lokalnej policji a później agentów FBI. Z jednej strony trochę urozmaica to całość z drugiej nieco męczy ponieważ są to najnudniejsze fragmenty. Kto do kogo zadzwonił, kto z kim pokłócił się o jurysdykcję i cała proceduralna plątanina. Pewnie trochę ze względu na to uważam, że „Poszukiwany” jest odrobinę słabszą częścią od tych, które dotąd miałam okazję przeczytać. Nie bardzo słabą, ale jednak trochę słabszą. Uważam, że autor nico przesadził także ze scenami walki, zawsze było ich dużo, a Reacher jak na superbohatera przystało wychodził z nich bez szwanku, tym razem jednak przekroczona została (być może tylko w mojej opinii) granica niebezpiecznie zbliżając całość do absurdu.


Mimo to „Poszukiwanego”, jak zawsze w przypadku książek Childa, świetnie się czyta. Sporo akcji, niebanalny pomysł, mocne zakończenie a więc wszystko do czego autor nas przyzwyczaił i dlaczego ja sięgam po jego książki.


Moja ocena:
6/10

Cykl "Jack Reacher"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...