Powstrzymaj mnie - Brenda Novak
Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2010
Ilość stron: 400
„Powstrzymaj mnie” jest drugą książką z cyklu Brendy Novak, którego
bohaterkami są założycielki organizacji pomagającej ofiarom przemocy. Tym razem
autorka skupia się na Jasmine, wyróżniającej się z całej trójki nie tylko
wyglądem – jest w połowie Hinduską, ale także niezwykłymi nadnaturalnymi
zdolnościami – wizjami, które nawiedzają ją, dzięki czemu współpracuje ona z
FBI głównie pomagając odnajdywać osoby zaginione. Dla tych, którzy nie lubią
takich fantastycznych motywów wspomnę, że jest to tylko „dodatek” nie mający
większego wpływu na „racjonalną” fabułę, ale stanowi ciekawe urozmaicenie. Mnie przynajmniej pomysł ten przypadł do gustu. Co do samej treści…
Jasmine jako nastolatka przeżyła wielką tragedię, nieznany mężczyzna,
którego wzięła, za znajomego ojca, wyprowadził z ich domu jej młodsza siostrę
nad którą sprawowała opiekę. Stało się to przyczyną rozpadu jej rodziny, a
także zmieniło jej życie, bowiem mimo, że od zdarzenia minęło szesnaście lat
Jasmine nie uporała się z poczuciem winy. Nigdy też nie przestała szukać
siostry. Przeżywa więc wstrząs gdy nagle z nieznanego jej Nowego Orlonu dostaje
przesyłkę, która oprócz bransoletki, która wiele lat temu podarowała siostrze
zawiera także kartkę z wypisaną krwią wiadomością „Powstrzymaj mnie”.
Zdeterminowana wyrusza na południe gotowa za wszelką cenę spełnić tę
prośbę/wyzwanie, a przede wszystkim poznać losy siostry. Los stawia na jej
drodze Romaina Forniera, który niedawno opuścił więzienie, po tym jak na
schodach sądu zastrzelił porywacza i mordercę swojej córki. Wiele elementów
wskazuje na to, że obie sprawy coś łączy, a próba dotarcia do prawdy połączy
także naszych bohaterów.
Brenda Novak porusza bardzo trudny temat jakim są porwania dzieci i
robi to z rożnych punktów widzenia. Tak jak w pierwszej książce bardziej od
głównego podobał mi się wątek żony mordercy, tak w „Powstrzymaj mnie” takim
elementem jest historia matki Francisa, a także kwestia byłego policjanta Pearsona
Blacka.
Fabuła niezwykle wciąga, rozwiązanie jest interesujące, nawet jeśli nie
do końca zaskakujące, ilość wydarzeń nie pozwala również narzekać na nudę.
Także wątek miłosny nie jest tak przytłaczający jak w przypadku pierwszej
książki, w każdym razie w moim odczuciu „Powstrzymaj mnie” wypada znacznie
lepiej i mam nadzieję, że ta tendencja wzrostowa utrzyma się także przy
trzeciej części, która mam już na półce :)
Moja ocena:
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz