niedziela, 3 marca 2013

Miłość alchemika - Avery Williams

 

Miłość alchemika - Avery Williams



Wydawnictwo:Amber
Rok wydania:2013
Ilość stron: 224


Opis:
Przed wiekami: młody alchemik Cyrus stworzył niezwykły eliksir. Dzięki niemu jego ukochana Seraphina mogła żyć w nieskończoność, przeżywając życie innych ludzi – w zamian za obietnicę, że pozostanie z nim na zawsze. Lecz cena okaże się przerażająca i tragiczna…
Czasy współczesne: na autostradzie pod Oakland Seraphina jest świadkiem tragicznego wypadku, który zmienia jej życie.
Teraz musi wybierać pomiędzy tym, kim była i kim chce być. Czy odważy się przeżyć coś, czego nigdy nie zaznała? Poznać jak inne szesnastolatki radość, przyjaźń i uczucie do fantastycznego chłopaka? Czy Cyrus pozwoli jej odejść? Czy będzie musiała wyrzec się szczęścia, by uratować tego, kogo naprawdę kocha?


Chcąc napisać parę słów o tej książce, zerknęłam jeszcze raz na opis na okładce i okazało się, że zawiera on niemal całą treść skondensowaną do dwóch akapitów.
Największą wadą tej książki nie jest jednak prostota pomysłu – bo lubię dobrze napisane, proste historie. Problem z nią polega na tym, że jest na krótka. Czytamy, fabuła powoli się rozwija, pojawiają się poboczne wątki – choć to może za dużo powiedziane – i kiedy w końcu zaczynamy odczuwać ciekawość co też będzie dalej, odwracamy stronę, a tam już pusto. Tyle. Koniec. Jakby ktoś urwał w połowie opowiadania. Nie wiem, trochę to dziwne, nawet jeśli gdzieś w planach jest następna część, choć nigdzie, ani w opisie, ani w tytule nie zdradzono, że należy się jej spodziewać.
Prosty, przyjemny, lekki język. Równie prosta i lekka treść, choć temat dawał duże możliwości do refleksji choćby nad sensem i wartością życia i śmierci – to autorka wyraźnie ucieka od wszelkiej głębszej myśli jakby jej celem było stworzenie jak najbanalniejszej historii. Szkoda bo ta książka mogłaby być naprawdę dobra. Może gdyby tylko główna postać – Seraphina nie była tak irytująca. Według treści jest sześciusetletnią kobietą zamkniętą w ciele nastolatki, ale naprawdę trudno znaleźć w jej zachowaniu coś co różniłoby ją od niezbyt bystrej nastolatki.
Ogólnie jednak książkę przyjemni się czyta. Jeśli więc ktoś chce spędzić kilka godzin nad czymś nie wymagającym prawie żadnego intelektualnego zaangażowania, to jak najbardziej polecam. 

Moja ocena:
5/10
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...