czwartek, 22 sierpnia 2013

Po pogrzebie - Agatha Christie

 

Po pogrzebie - Agatha Christie


Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 260




„Po pogrzebie” jest jednym z kryminałów Agathy Christie w którym pojawia się postać detektywa, który to przyniósł jej książkom największą sławę – nieco ekscentryczny mały Belg Herkules Poirot rozwiąże każdą, nawet najbardziej zagmatwaną kryminalną zagadkę. Księżaka pierwszy raz wydana została w 1952 roku, a więc bliżej końca niż początku pisarskiej kariery Christie i była kilkunastą z kolei poświęconą sławnemu już detektywowi. Swą kompozycją i samą konstrukcją kryminalnej zagadki nawiązuje ona jednak do pierwszych i uchodzących za najbardziej oryginalne jak „Morderstwo w Orient Expresie” czy „Zabójstwo Rogera Ackroyda".

Bohaterów (co u Christie jest tożsame z „podejrzanych”) poznajemy w czasie rodzinnego spotkania w Enderby Hall okazałym domostwie najstarszego a także najbogatszego z rodu – Richarda Abernethiego. Okoliczności są jednak szczególne, bowiem powodem owego spotkania jest pogrzeb samego Richarda, który co prawda od pewnego już czasu chorował, ale nikt nie spodziewał się tak nagłej śmierci. Liczna rodzina – siostrzenica i bratanica z mężami, bratanek, dwie szwagierki a także siostra zmarłego choć boleją nad stratą z niepokojem wyczekują także momentu odczytania testamentu, którego wykonawcą jest wiekowy już prawnik - pan Entwhistle. Zmarły nikogo nie pominął i zebrani zdają się być zadowoleni z jego zapisów, gdy ich uwagę i powszechna konsternację wzbudza zachowanie dawno nie widzianej siostry Richarda – Cory. Uchodząca w rodzinie za trochę szaloną, w każdym razie nieprzewidywalną, staruszka rzuca w pewnym momencie krepującą uwagę:  

„- Doprawdy, Coro – powiedział prawnik – chyba nie wiem, co masz na myśli.
Cora Lansquenet zdziwiona spojrzała na otaczającą ją rodzinę.
- To, że on został zamordowany, czyż nie? – odparła.”

Zapewne zdegustowana niewłaściwym zachowaniem kobiety rodzina szybko puściłby tę uwagę w niepamięć gdyby dzień później Cora Lansquenet nie została brutalnie zamordowana we własnym łóżku. Policja rozpoczyna dochodzenie, a wypowiedziane przez nią słowa nie dają spokoju także panu Entwhistle, który zwraca się w tej sprawie do starego przyjaciela – czyli naszego niezastąpionego detektywa Herkulesa Poirota.

Tyle o treści, by nikomu nie odbierać przyjemności czytania, a jest to przyjemność niewątpliwa. Agatha Christie prezentuje nam barwne grono „podejrzanych”, sprawnie i niezauważalnie manipulując informacjami tak byśmy z każdą chwilą przenosili swą uwagę na kolejna osobę, a potem równie wprawnie wyprowadza nas w pole, by kolejny raz całkowicie zaskoczyć, zupełnie nieprzewidzianym rozwiązaniem.
„Po pogrzebie” to Agatha Christie w najlepszym wydaniu znajdziemy tu więc wszystko co u tej autorki najlepsze: intrygująca zagadkę, mnóstwo mylnych tropów a także doskonale skonstruowane postaci w których pod pozorem uprzejmości i opanowania drzemią silne emocje i namiętności. Fabuła skupia się jednak najbardziej na samej zbrodni i zagadce „kto zabił” i to w bardzo angielskim stylu – ze wszystkimi, najdrobniejszymi nawet detalami.

Przychodzą mi do głowy tylko dwie, małe wady o ile pierwszą z nich w ogóle można uznać za wadę – za mało Herkulesa Poirot :) a po drugie za duża liczba osób prowadzących śledztwo : Entwhistle, policjanci, detektyw wynajęty przez Poirota oraz oczywiście sam Poirot. Wszyscy oni nieustannie streszczają sobie całą historie, a więc to co dla czytelnika jest już wiadome i za drugim czy trzecim razem staje się nudne. 

Moja ocena:
7/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...