sobota, 5 września 2015

Moriarty - Anthony Horowitz


Moriarty - Anthony Horowitz 



Wydawnictwo: Rebis
Cykl: Sherlock Holmes by Anthony Horowitz (tom2)
Rok wydania: 2015
Rok pierwszego wydania: 2014
Ilość stron: 288




Nie znam żadnego maniaka książkowe, który gdzieś w swej czytelniczej historii nie ma etapu fascynacji  Sherlockiem Holmesem – będącego bez wątpienia najsłynniejszym z literackich detektywów, i niedoścignionym wzorem bohatera dla całego kryminalnego nurty.  

Anthony Horowitz podjął się udanej próby wskrzeszenia Sherlocka Holmesa w książce „Dom jedwabny”. W „Moriarty” zdecydował się jednak na inny zabieg, umieścił akcje książki tuż po śmierci samego detektywa, tym samym wskrzeszając nie postać a realia i niepowtarzalny klimat z książek Doyle'a.

Głównymi postaciami są Frederick Chase z Agencji Detektywistycznej Pinkertona oraz inspektor Athelneya Jonesa – prywatnie wielbiciel metod śledczych Holmesa. Ich próby schwytania legendarnego wroga słynnego detektywa - profesora Jamesa Moriarty sprawiają, że coraz głębiej wikłają się oni w  niebezpieczny ciąg zdarzeń.

Książkę Horowitza bardzo przyjemnie się czyta, choć to taki Holmes bez Holmesa, bo choć inspektor Jones jest sprawnym naśladować metod detektywa, to jednak tylko naśladowcą. Niezwykłe jest to z jaką łatwością autorowi udaje się odtworzyć ten niepowtarzalny klimat jaki pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Szkoda tylko, że nie ma Watsona…

Dla wszystkich wielbicieli Sherlocka Holmesa zarówno „Moriarty” jak i „Dom jedwabny” powinny być pozycjami obowiązkowymi. Dla mnie to swoisty powrót w przeszłość, do czasów, gdy dopiero zaczynałam swoją przygodę z „dorosłymi” książkami :)

Moja ocena:
6/10

Cykl "Sherlock Holmes [Horowitz]"


2 komentarze:

  1. Najpierw muszę przeczytać wszystkie przygody Holmesa, a później z przyjemnością sięgnę po tę pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę bałam się książek Horowitza, bo z reguły sceptycznie nastawiam się do wszelkich kontynuacji, ale ta jest naprawdę udana! Autor zachował i klimat, i charakter postaci, nawet pomysł jest bardzo spójny a opowieść ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...