środa, 15 stycznia 2014

Zasłona dymna - Sandra Brown


Zasłona dymna - Sandra Brown



Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 432



Niedawno przeczytałam pierwszą książkę autorstwa Sandry Brawn  - „Świadek” i byłam nią pozytywnie zaskoczona. Szybciutko sięgnęłam więc po kolejną i tym razem mój wybój padł na „Zasłonę dymną”, głównie ze względu na pozytywne recenzję jakie dane mi było czytać. Książka ta doczekała się nawet ekranizacji – która jednak nie do końca odpowiadała moim wyobrażeniom.

Dziennikarka lokalnej stacji telewizyjnej przebojowa Britt budzi się u boku martwego policjanta, który poprzedniego wieczoru miał przekazać jej jakieś sensacyjne informację. Nie wie jednak czego miały one dotyczyć, nie wie też co się właściwie stało – jednym słowem nic nie pamięta. Nie trudno zgadnąć, że prowadzący sprawę policjanci nie są zbyt skorzy by jej wierzyć, zwłaszcza gdy sekcja zwłok wykazuje, że ich kolega po fachu został zamordowany.
 Sytuacja Britt staje się z każdą chwilą coraz trudniejsza aż niespodziewanie w jej życie wkracza Raleya – były strażak, dziś okryty niesławą – do czego i Britt znacznie się przyczyniła. Okazuje się, że ich historie są niemal identyczne, oboje zostali wplątani w morderstwo i obojgu podano środki, które wymazały szczegóły tych zdarzeń z ich pamięci. Oboje także nie potrafią tego udowodnić. Co dwie głowy jednak to nie jedna, zaczynają więc swoje prywatne śledztwo. Komuś jednak bardzo zależy by  prawda nigdy nie wyszła na jaw i jest w stanie posunąć się do ostateczności by to osiągnąć.

Książkę czyta się lekko i szybko. Wciągająca fabuła, intrygująca zagadka. Może nie jest to literatura najwyższych lotów – ale chyba nikt tego od podobnych książek nie oczekuje. Przyznaję, że przydałoby się trochę popracować nad postaciami, które są raczej schematyczne i brak im autentyczności, ale nie można przecież mieć wszystkiego. Dla tych, którzy szukają prostej, relaksującej lektury - jak najbardziej polecam.

Moja ocena:

6/10

Książka przeczytana w ramach wyzwania: Czytam Opasłe Tomiska

1 komentarz:

  1. Ja mimo wszystko wolę znacznie lepiej dopracowane powieści. Bez dobrze nakreślonych bohaterów nie wciągnę się w nawet najlepszą historię, taki już jestem ;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...