Ukryte wodospady - Barbara Freethy
Wydawnictwo - Wydawnictwo BIS
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 352
Po dłuższym
oczekiwaniu „Ukryte wodospady” czyli czwarta powieść Barbary Freethy osadzona w
urokliwej miejscowości o intrygującej nazwie Zatoka Aniołów, wpadła w końcu w
moje ręce. Bez zwłoki zabrałam się więc za czytanie. Swego czasu urzekł mnie świat
przedstawiony przez autorkę w
poprzednich częściach, spokojne, trochę magiczne portowe miasteczko, gdzie
ludzie mają dla siebie czas i zawsze są gotowi wesprzeć potrzebujących
sąsiadów. Mało realne? Może, ale przecież to w końcu Zatoka Aniołów.
Tym razem
główną bohaterką jest Isabella Silveira siostra miejscowego inspektora policji.
Niejasne i niepokojące odczucia, które nawiedzały ją od dzieciństwa przybrały
teraz na intensywności i towarzyszy im dziwne uczucie, że mają one coś
wspólnego z jej bratem. Impulsywna Isabella przybywa więc do miasteczka, a jej
obecność wywoła ciąg zdarzeń, który na zawsze odmieni życie wielu ludzi. Jednym
z nich będzie Nick, który choć dopiero poznany wyda się Isabelli dziwnie
znajomy.
Autorka nie
zapomniała także o pozostałych mieszkańcach miasteczka – tym, którzy
przeczytali poprzednie jej książki, dobrze już znanym – można ich spotkać na
każdym rogu – niczym dobrych znajomych - i wątków im poświęconych także nie zabraknie.
Mamy więc dalsze sercowe perypetie Charlotte, jej pierwszej miłości Andrew –
obecnie pastora, a także intrygującego Joe. Poznamy zagadkę ojcostwa dziecka
Annie, a także jej dalsze losy. Innymi słowy, wiele się będzie działo :)
Lubię książki pani Freethy, są
proste, nieco naiwne ale w jakimś pozytywnym, dobrodusznym sensie. Poprawiają mi
nastrój i znów pozwalają uwierzyć w siłę uczuć i więzów łączących mieszkańców
miasteczka – aż szkoda, że Zatoka Aniołów nie istnieje naprawdę, bo chętnie bym
się tam na trochę przeniosła :)
Moja ocena:
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz