sobota, 25 lipca 2015

Renegat - Magdalena Kozak


Renegat - Magdalena Kozak


Wydawnictwo: Fabryka Słów
Cykl: Wampiry z ABW (tom 2)
Rok wydania: 2007
Rok pierwszego wydania: 2007
Ilość stron: 398



„Nocarza” autorstwa Magdaleny Kozak przeczytałam na początku stycznia, na fali noworocznych postanowień, z których jedno mówiło, że powinnam dać szansę polskim autorom, zwłaszcza polskim autorom fantastyki. Nie spodziewałam się zbyt wiele (wampiry w ABW – naprawdę?), tymczasem książka zaskoczyła mnie na tyle różnych sposobów, że ostatecznie musiałam po prostu porzucić wszelkie uprzedzenia i dać się uwieść tej historii, której można zarzucić wiele, ale na pewno nie to, że „źle” się ją czyta.

Do „Renegata” podeszłam jednak z jeszcze większym – o ile to możliwe – sceptycyzmem. Sądziłam, że motyw wampiryczny osadzony w polskich realiach może wystarczyć jako podstawa jednej dobrej książki, ale więcej w tym temacie wymyślić się nie da. Autorka tworząc serię próbuje po prostu wykorzystać nagłą popularność – nie ona pierwsza nie ostatnia. I cóż… myliłam się.

To, że ja nie potrafiłam sobie interesującego dalszego ciągu nawet wyobrazić nie znaczy, że nie potrafiła tego pani Magdalena Kozak. Co więcej udało jej się „przechytrzyć” czytelnika, bo choć od początku spodziewamy się co może spotkać naszego bohatera w dotąd wrogiej mu grupie Renegatów, to, to co faktycznie go spotyka w żadnym wypadku nie wydaje się przewidywalne czy schematyczne.

Brawa dla pani Kozak, za drogę „pod górkę”, za brak prostych rozwiązań i jedynych słusznych odpowiedzi. Za zagubionego bohatera, którego nie sposób nie lubić i który mimo zachodzących przemian wciąż zostaje taki sam.

Pewnie znalazło by się kilka wad, które powinnam w tym miejscu wymienić. Bo jak każda książka tak i ta nie jest bez wad. Ale całą krytykę równoważy fakt, że „Renegata” po prostu świetnie się czyta. Sama nie wiem kiedy „uciekło” mi te kilkaset stron i dotarłam do końca. A zakończenie oczywiście zmusza by jak najszybciej sięgnąć po trzeci tom. Wiem za to, że już dawno żadna książka tak mnie nie „wciągnęła”, zwłaszcza, że zupełnie się tego nie spodziewałam.


Z niecierpliwością czekam aż „Nikt” wpadnie w moje ręce…


Moja ocena:
8/10


Cykl "Wampiry w ABW"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...