Dobra siostra - Drusilla Campbell
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 304
Roxanne Callahan jest młodą,
ambitną i bardzo odpowiedzialną nauczycielką. Od niedawna jest także mężatką, a
jej rodzinne szczęście zakłóca tylko problem jej młodszej siostry Simone. Bo Simone
zawsze ma jakiś problem. Mimo, że mieszka z opiekuńczym mężem, czwórką dzieci i
matką, zawsze potrzebuje wsparcia starszej siostry. Na czym właściwie polega
problem Simone i czy jej depresja jest tylko wynikiem zmęczenia po kolejnej ciąży,
czy jest w tym coś więcej? Kiedy dziewięcioletnia Merell zawiadamia policje, że
jej matka próbuje utopić noworodka sprawa zaczyna robić się na tyle poważna, że
Roxanne postanawia po raz kolejny bardziej dbać o siostrę. Mimo to tragedia
wydaje się nieunikniona.
Drusilla Campbell odważyła się
poruszyć w swojej książce bardzo ważny temat, a w zasadzie dwa tematy.
Pierwszym jest niewątpliwie kwestia depresji poporodowej, o której co prawda
coraz więcej się mówi, ale tak naprawdę jest to wciąż dla wielu z nas temat
nieznany i nieco wstydliwy. Zbyt mocno w nas tkwi apoteoza macierzyństwa, postrzeganego,
jako coś świętego w samej swej istocie, a przez to niepodlegającego żadnej
skazie. Presja, jaką wywiera to na matki sprawia, że muszą czuć się one jeszcze
bardziej bezsilne i opuszczone.
Drugi temat zaś, za który
jestem autorce szczególnie wdzięczna dotyczy stosunków rodzinnych. Bardzo dużo
mówi się o odpowiedzialności rodzicielskiej, co jednak z tą braterską czy
siostrzaną? Gdzie kończy, a gdzie zaczyna się granica odpowiedzialności za rodzeństwo?
Czy przekroczenie linii wyznaczającej pełnoletniość jest jednocześnie wyzbyciem
się obowiązków względem, równie dorosłej już rodziny? Czy Roxanne, która
praktycznie wychowała swą młodszą siostrę na osobę całkowicie bezradną,
bezwolną i bezsilną, ma teraz obowiązek udzielać je pomocy, tak jak robiła to
przez całe życie?
Zupełnie inną kwestię stanowi
problem odpowiedzialności, jaka spoczywa na mężu Simone i jej matce. Fabuła
ujawnia także wiele sekretów z przeszłości, które pozwolą prześledzić dokładnie
losy obu sióstr i bardzo wzbogacają tę, na pierwszy rzut oka jednowątkową
historię.
Należy jednak uprzedzić, że
książka nie jest ani kryminałem, ani thrillerem, choć jej pierwsze strony i
opis z okładki to właśnie mógłby sugerować. „Dobra siostra” to powieść
obyczajowa, którą autorka wzmocniła kilkoma elementami wywołującymi grozę.
Moja ocena:
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz